wtorek, 7 czerwca 2016

O oddychaniu




Oddycham więc jestem. 

Ponieważ jednak ważne jest nie tylko „co robię” ale również „jak to robię” – można zapytać, jak oddychasz?
Szybko - szczytami płuc?
Nerwowo - ze stałą zadyszką?
Nie wiesz jak, bo wszystko dzieje się odruchowo, za szybko dla Ciebie?
Świadomie…?

Usiądź wygodnie. Wyprostuj plecy (dobrze, aby miały podparcie), oprzyj obie stopy o podłoże. Weź długi wdech przez nos (powoli, przez 4-5 sekund), na chwilę zatrzymaj powietrze i wypuść je, wykonując wydech również tylko przez nos (znów powoli, przez 4-5 sekund, do końca). Powtórz 3 razy. Wykonaj to ćwiczenie przed pracą albo po pracy, w chwili napięcia i w chwili zmęczenia, wieczorem przed zaśnięciem. Kiedy chcesz. Raz dziennie albo kilka razy w ciągu dnia. Czy czujesz, jak rozluźnia się Twój brzuch a po tym ćwiczeniu oddech staje się głębszy i spokojniejszy? 
Podczas tego ćwiczenia możesz jeszcze zamknąć oczy i wyobrażać sobie coś miłego, kojącego, rozluźniającego – Góry, Morze, Błękit…

Jestem więc oddycham.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz