niedziela, 18 grudnia 2016

Stres, odporność i zdrowie psychiczne



Mgły nad Ustroniem

Czas jesienno-zimowy to czas częstych infekcji – i u dzieci i u dorosłych. Przyczyny mogą być różne – przegrzanie i wychłodzenie, suche powietrze w domu i przenikliwe wiatry na zewnątrz, mało Słońca i zakatarzeni ludzie w pobliżu. Ale – i tu pojawia się pewne ALE – nie wszyscy przecież chorują w tym samym czasie. Nie każdy też przechodzi infekcje przeziębieniowe z takim samym nasileniem objawów. Czyżby więc jakieś czynniki indywidualne miały tu swój udział?

Zapewne tak. Niektórzy są bardziej odporni - zdrowo się odżywiają, regularnie wysypiają, wzmacniają swoją odporność witaminami i suplementami, dbają o aktywność fizyczną, itp. Istnieje również coś takiego jak profilaktyka psychologiczna. Czyli dbanie o swój dobrostan psychiczny i emocjonalny. Jakby nie było, jesteśmy otoczeni wirusami cały czas – a jednak nie każdy ulega zarażeniu. W sytuacji przemęczenia, przepracowania, długotrwałego napięcia, organizm sam w ramach samoregulacji „doprasza” się nieraz choroby.  Wówczas nareszcie jest czas, żeby odpocząć – odespać się, zwolnić, poczytać książkę, poleniuchować, zadbać o siebie. I to wszystko zupełnie bezkarnie! I przy pełnym zrozumieniu rodziny i współpracowników.

W psychologii wyróżniono pewne czynniki ochronne, które pomagają chronić nasze zdrowie. Jest to 5 filarów zdrowia psychicznego:
1) dobre relacje rodzinne
2) dobre relacje z ludźmi
3) pasja, hobby
4) efektywne radzenie sobie ze stresem
5) transcendencja i duchowość

Warto nad nimi pracować – pielęgnować relacje, zmniejszyć ilość czynników stresogennych i nauczyć się radzić  z tymi, których uniknąć nie jesteśmy w stanie, rozwijać swoje pasje i dbać o rozwój duchowy. 

Brzmią niby tak prosto…

A jednak wiem (również z osobistego doświadczenia), że nie zawsze łatwo przychodzi zadbanie o równowagę… Jednak wiedza na jakiś temat to już pierwszy krok w kierunku zmiany. To już coś:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz