czwartek, 16 czerwca 2016

O życzliwości i poprawie nastroju



Dettifoss, Islandia
A dziś o tym, jak w prosty i szybki sposób poprawić sobie nastrój. Tak, tak, to ma związek z życzliwością.

Badania psychologii społecznej wykazują, że ludzie  w dobrym nastroju chętniej pomagają innym (w prowadzonych eksperymentach chętniej udzielali datków, pomagali nieznajomym, itp.) Analogicznie – tylko na odwrót – jest w przypadku agresji: osoby, które są w złym nastroju, albo same doświadczyły frustracji, odreagowują i reagują agresją dalej. I tak może toczyć się sztafeta – uczynków nasyconych życzliwością, albo agresją… (Oczywiście jestem świadoma faktu, że piszę  w wielkim uproszczeniu).

Jechałam parę dni temu zmęczona z pracy, snułam się w ciągu samochodów, a tu z prawej strony, z wąskiej drogi pobocznej, chciał się ktoś włączyć do ruchu. „Co mi zależy - pomyślałam sobie - i tak się snuję, niech wjeżdża” – i wpuściłam tego człowieka. Nawet mi podziękował światłami – co niestety nie jest takie oczywiste... Snułam się dalej – po drodze światła czerwone jeszcze mnie złapały. Za światłami do drogi głównej, którą jechałam, dołącza  z lewej strony kolejna poboczna droga – i znów ktoś chciał wjechać. Samochód, który jechał przede mną (ten, który wpuściłam) miał trochę miejsca, mógł zwolnić i wpuścić człowieka z lewej. „Ciekawe, czy teraz on okaże się być życzliwy… – zastanowiłam się - W końcu według badań psychologii społecznej, prawdopodobieństwo jest wysokie…” I - tak! Zwolnił i wpuścił człowieka z lewej. Życzliwość doświadczona przez jednego kierowcę poszła dalej – została przekazana następnemu. Można mieć nadzieję, że potem, spotykając kogokolwiek, uczestnicząc  w jakiejkolwiek sytuacji w najbliższych godzinach, ludzie ci będą skłonni bardziej okazywać dobro i życzliwość niż zniechęcenie i agresję.

I tu mogłabym już postawić kropkę. Jednak chcę dodać coś, co zwróciło niepodziewanie moją uwagę – jadąc dalej do domu poczułam, że zmęczenie moje trochę zelżało i uśmiecham się sama do siebie – a więc to również moje samopoczucie się polepszyło! W ten oto sposób okazało się, że życzliwość poprawiająca nastrój nie tylko została przekazana do przodu, ale zatoczyła pętlę:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz